To miejsce można wykorzystać na własne propozycje skrótów na stronie

11 listopada obchodzimy w całym kraju Święto Niepodległości. Na chwilę przed 101. rocznicą odzyskania wolności, Szkoła Podstawowa nr 11 w Pile uczciła ten podniosły moment szeregiem działań, które mają podgrzewać w uczniach miłość do ojczyzny, kultywować patriotyzm jako jedną z ważniejszych wartości w życiu.


W piątek 8 listopada 2019 roku odbyły się uroczyste apele z udziałem uczniów różnych klas, a przygotowanych pod okiem nauczycieli: pani Małgorzaty Mostek, pana Emila Bobrowskiego oraz pani Doroty Fąs, która zadbała o stronę muzyczno-wokalną, wprowadzając na scenę solistów oraz zespół Akcent. Montaż słowno-muzyczny uświetniła obecność gości: radnej Rady Miasta Piły – pani Zdzisławy Karpińskiej oraz wiceprzewodniczącej Rady Rodziców SP 11 w Pile – pani Joanny Zwarycz-Piątek, a także gospodarzy – dyrekcji szkoły. W jej imieniu przemówienie wygłosił pan dyrektor – Grzegorz Wądołowski, który wspomniał moment odzyskania niepodległości i życzył wszystkim zebranym radosnego świętowania 11 listopada.
W tym samym czasie uczniowie klas ósmych przeszli ulicami miasta, aby wziąć udział w Pierwszym Przemarszu Niepodległościowym Szlakiem Pilskich Pomników i Obelisków. Każda klasa złożyła pod dwoma pomnikami znicz oraz przedstawiła dla zebranych informacje o danym obiekcie. Piękna pogoda wtórowała młodym patriotom, by jeszcze piękniej przeżywali odzyskanie przez Polskę niepodległości.
O godzinie 11.11 wszyscy uczniowie pozostałych klas włączyli się w ogólnopolskie odśpiewanie „Mazurka Dąbrowskiego” – wspaniałego symbolu narodowego.
W holu szkoły można obejrzeć wystawę polskich osobistości, które znacząco przyczyniły się do odzyskania wolności naszego kraju 100 lat temu. Uczniowie SP11 zaangażowali się również w przygotowanie kiermaszu marcińskiego pod opieką SU i pań: Karoliny Pawłowskiej
i Magdaleny Straszewskiej. Wszystkie wypieki cieszyły się niezwykłą popularnością i zniknęły w zaskakująco szybkim tempie.
To był piękny dzień. Wszyscy dumnie z biało-czerwonymi kotylionami na piersiach
i radością w sercu wrócili do domów.

Back to top